Pamiętaj, że nie ma złych emocji w ciąży, zarówno radość jak i smutek są akceptowalne. To całkowicie naturalne, że pojawiają się obawy, ważne jednak, aby nie zdominowały one twojego myślenia.
Radość to uczucie, które przepełnia przyszłe mamy. Nie da się jednak ukryć, że radosne momenty przeplatają się z tymi bardziej stresującymi. Rozliczne badania, usg I, II i II trymestru, kontrolowanie ciśnienia, wagi i diety – jednym słowem nieustanne zastanawianie się nad tym czy z maluszkiem wszystko jest w porządku druga strona macierzyństwa. Pamiętaj, że nie ma złych emocji w ciąży, zarówno radość jak i smutek są akceptowalne. To całkowicie naturalne, że pojawiają się obawy, ważne jednak, aby nie zdominowały one twojego myślenia. Im bliżej rozwiązania tym stres nasila się. Obawy związane z porodem, jego przebiegiem oraz rekonwalescencją spędzają sen z powiek większości ciężarnych. Bez względu na to czy Wasz poród odbędzie się tzw. siłami natury czy będzie to cesarskie cięcie na pewno obawiacie się jego przebiegu. Kobiety martwią się m.in. tym czy prawidłowo rozpoznają objawy zbliżającego się porodu; czy zdążą dojechać na czas do szpitala; czy będą w stanie znieść ból; niepokoi je utrata kontroli nad własnym ciałem.
– Spokojnie – każda z nas słyszała o tzw. ekspresowych porodach – ale zdarzają się one stosunkowo rzadko zwłaszcza w przypadku pierwszego dziecka. Skurczy porodowych nie da się z niczym pomylić, a wrodzony instynkt na pewno da o sobie znać w odpowiednim momencie. Nie przegapisz porodu. Każda mama zdąży dojechać do szpitala nim jej dzidziuś wyjdzie na świat.
– Współczesna medycyna potrafi także łagodzić bóle porodowe (o ich całkowitym wykluczeniu nie ma mowy). Podczas cesarskiego cięcia zostaniesz znieczulona za pomocą znieczulenia podpajęczynówkowego, które „wyłącza” ból w dolnej części ciała. W przypadku porodu naturalnego możesz zdecydować na znieczulenie zewnątrzoponowe. Pamiętaj jednak aby uprzedzić personel medyczny o tym, że będziesz korzystała z takiej możliwości, ponieważ znieczulenie musi zostać podane w odpowiedniej fazie porodu.
– Najlepszy sposób na łagodzenie stresu to obecność bliskiej osoby, której możemy zwierzyć się z naszych lęków. Mąż, partner, mama, przyjaciółka lub siostra to również nieoceniona pomoc w trakcie porodu – nie tylko wspierają kobietę psychicznie, ale służą pomocą przy przebraniu i podawaniu do piersi nowonarodzonego dziecka.
– Uczęszczanie do szkoły rodzenia wyposaża przyszła mamę w podstawową wiedzą na temat porodu, połogu i pierwszych tygodni życia maluszka, pozwala również na zadanie wszystkich pytań, które przychodzą do głowy i skonfrontowanie własnych lęków z profesjonalistami. Zajęcia w szkole rodzenia pozwalają zredukować stres i zapewniają towarzystwo innych kobiet w tej samej sytuacji.
Nie jesteśmy w stanie całkowicie pozbyć się obaw związanych z porodem. Stres to naturalny element 9 miesięcznego oczekiwania na dziecko, ale pamiętaj o nagrodzie – będzie nią widok Twojego maleństwa 
Autorka:
Filiz Sulejman- Srokosz