Domowe najlepsze sposoby na ząbkowanie

Nie ma mamy, która by przez to nie przeszła. Bez wyjątku. Blondynka, brunetka, młoda czy starsza, wraz z pojawieniem się na świecie jej dziecka, pojawią się wkrótce i one: ząbki.

Każda z nas czeka na nie z utęsknieniem obserwując malutką i szczerbatą buzie swojego dziecka. I tak bardzo chciałybyśmy, żeby wyszły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i już po prostu były. Niestety, tak się nie da, a dla większości dzieci ząbkowanie to istny koszmar. Nie tylko dla dzieci, dla mam również. Jak poradzić sobie z bolesnym ząbkowaniem i jak domowymi sposobami przynieść ulgę dziecku?

Pierwszy ząbek pojawia się zazwyczaj około 6 miesiąca życia (ale czasem to już 3-4 miesiąc!) oraz zdarzają się przypadki, że na jego wybicie czeka się aż cały rok. Niekiedy odkrywamy go niespodziewanie, a jego wybicie nie poprzedzają żadne objawy.

Niestety, zdarza się to bardzo rzadko, a te dzieciaki to prawdziwi szczęściarze.

Która mama ma już to za sobą, ta wie, że zanim pojawią się białe i lśniące zębiska, najpierw muszą pojawić się charakterystyczne objawy.

Do najpowszechniejszych oznak ząbkowania zaliczyć można uporczywe ślinienie, rozpulchnienie dziąseł, nadmierną pobudliwość, brak apetytu, zakłócony sen a czasami i podwyższoną delikatnie temperaturę. Takie przygotowanie może dokuczać maluchowi przez długi okres czasu i wcale nie zwiastuje rychłego wybicia zęba.

Ale kiedy wreszcie to nastąpi… chcemy, żeby jak najszybciej się skończyło! Biedy maluch męczy się, ,kiedy jego organizm traktuje ząbka jak wroga. Puchną dziąsła, uporczywie swędzą, i chce się włożyć do buzi wszystko, co mogło by choć na chwilę przynieść ulgę. Co zrobić, by ulżyć jego cierpieniu?

Poznaj domowe sposoby na uporczywe ząbkowanie

Zimne przedmioty

Sprawdzonym sposobem na przyniesienie ulgi cierpiącym dziąsłom jest trzymanie w buzi i gryzienie schłodzonych rzeczy. Na pewno masz w lodówce marchewkę. Ujmuj ją dokładnie, obierz ze skórki i zimną daj dziecku do gryzienia. Przekrój ją tak, by nie była za cienka i nie postało ryzyko połknięcia części warzywa. Warto również schłodzić specjalnie przystosowane do tego gryzaki żelowe. Zimno zmniejszy ból oraz powstałą opuchliznę.

Masowanie dziąseł

Chociaż początkowo może sprawiać odrobinę dyskomfortu, delikatny masaż palcem, okaże się być wybawieniem dla dziąseł. Przy jednoczesnej zabawie i zagadywaniu, maluszek nawet nie zauważy, kiedy minie ból.

Butelka lub pierś

Pozwól maluchowi na to, by często „miętolił” butelkę w buzi. Natomiast jeżeli karmisz piersią, przystaw dziecko. Delikatne ssanie, nie dość, że uspokoi dziecko, to przyniesie ulgę przy wyrzynających się zębach.

Napar z szałwii

Podobnie jak przy zapaleniach jamy ustnej u dorosłych, tak i u dzieci rewelacyjnie sprawdzi się zaparzony napar z szałwii. Po jego wystygnięciu i schłodzeniu w lodówce, namocz gazik w szałwii i delikatnie smaruj dziąsełka. Szałwia ma właściwości antyseptyczne i  zapobiega pleśniawkom.

Gryzaki ekologiczne

Do wyboru masz dwa rodzaje: z naturalnego kauczuku, barwione naturalnymi barwnikami spożywczymi lub wykonana z drewna pochodzącego z lasów certyfikowanych. Są bezpiecznie, ekologiczne i wolne od substancji szkodliwych.

Naszyjnik z bursztynu

Bursztyn przez wieki był stosowany jako środek uśmierzający ból, jako lek na szybkie gojenie się ran oraz wzmacniał układ odpornościowy organizmu. Jego przeciwbólowe i przeciwzapalne właściwości sprawiają, że stał się on idealnym naturalnym produktem terapeutycznym dla dzieci i niemowląt. Bursztyn wytwarza naturalne związki eteryczne, które są wchłaniana przez organizm, co łagodzi bardzo trudny okres ząbkowania*

Podczas ząbkowanie najlepiej NIE szczep swojego dziecka albo koniecznie skontaktuj tę decyzję z lekarzem!

Jakikolwiek sposób nie wybierzesz, pamiętaj, że najgorszy jest początek, a każdy kolejny ząbek to mniejsze cierpienie. Ty musisz być cierpliwa, silna i działać tak, by maluchowi było lepiej. Skup się również na przytulaniu i bliskości, bo nic nie koi bólu lepiej, niż obecność mamusi.

* materiał ze strony: http://www.ambradeibimbi.pl/Ambra_dei_Bimbi.html

Autorka:

Monika Kampczyk

www.kamperki.com